www.oczekiwanie.fora.pl

Asia · Wysłany: Pią 22:26, 12 Mar 2010 Temat postu: Modlitwa

Powiedzcie szczerze, czy modlitwa w waszym życiu ma jakieś szczególne znaczenie czy może nie przywiązujecie do niej zbytniej wagi? A moze tylko modlicie się jak coś niedobrego dzieje się w waszym życiu?
Czy ktoś podzieliłby się jakimś doświadczeniem związanym z modlitwą?
i jeszcze jedno: czy modlicie się tylko do JHWH czy do Jezusa też?

Tarshish Yahahlom · Wysłany: Sob 20:36, 13 Mar 2010 Temat postu:

Modlitwa jest dlamnie fundamentem relacji z Bogiem. Bog w ktorego ja wierze nie jest wlascicielem "karczmy" pt: swiat a jego syn nie jest kelnerem. Sluchajac wiekszosc modlitw w roznych zgromadzeniach czesto odnosze takie wrazenie, ludzie najpierw nadmieniaja dzieki ci Panie za to... za to i owamto a potem lista "z zamowieniem" jak cos potem sie nie realizuje z listy to zaczynaja kombinowac co bylo nie tak. Ja zawsze modle sie tylko i wylacznie do jednego Boga JHWH a na koncu modlitwy mowie w imieniu Jahshua. Zauwazylem ze ludzie modlasie typu: Panie Jezu.... a na koncu modlitwy dodaja w imieniu Jezusa amen. Moze eksperci od jezykoznastwa by sie tu wypowiedzieli czy niema w tym aby jakiejs gramatycznej sprzecznosci i logicznej rowniez.

andrzej1951 · Wysłany: Nie 12:06, 14 Mar 2010 Temat postu:

Tarshish.
Twoje imię - to odpowiednik jakiego polskiego imienia?
Gdybyś to okreslił i wyraził zgodę, by Je używać - byłbym wdzięczny.
Co do modlitwy do Jezusa ( żaden ze mnie językoznawca) i kończenie slowami... w imię Jezusa Amen, to oczywiście sprzeczność gramatyczna i logiczna.
Przyznam się szczerze, że nigdy ( chyba), bo rzadko zwracałem na to uwagę, nie spotkałem się z modlitą w inwokacji do Jezusa.
Moi znajomi i ja uzywamy słów "inwokacji": Dobry Boże, Panie Boże itp. adresując nasze modlitwy do Boga Ojca JHWH.
I dopiero w końcówce modlitwy używamy zwrotu: "w imię Jezusa".
To dobrze, że zwróciłeś na to uwagę.
Zdałem sobie tez sprawę, że większość moich modlitw to " sztampa".
To przykre.
Poprawię się.
a1951

Jag · Wysłany: Nie 12:40, 14 Mar 2010 Temat postu:

Rzeczywiscie, wielu moich znajomych z roznych wyznan rozpoczyna czesto modlitwy od "Lord Jesus...", i czesto wynika z nich, ze Jezus to JHWH.

Ja sam osobiscie preferuje modlitwe cicha i o charakterze medytacyjnym, bez slow. Nie sadze, aby niezaleznie jak wyobrazamy sobie Bostwo, mozna bylo tam "skladac zamowienia" na to czy tamto.

Kiedy bylem dzieckiem, moj wujek gral w toto-lotka, i po wypelnieniu kuponu prosil swoja corke, aby modlila sie o wygrana. Modlitwa-zamowienia to taka troche tylko bardziej dorosla wersja modlitwy o milion na loterii.

Asia · Wysłany: Nie 14:23, 14 Mar 2010 Temat postu:

Jeśli chodzi o moją "inwokację", to najczęściej jest ona kierowana do Najwyższego JHWH, ale również czasem zaczynam "Panie Jezu". Nie widzę w tym nic złego. Przykładem dla mnie jest Szczepan, który również kieruje swoje modlitwy do Tego, którego zobaczył po prawicy Ojca.
Ale tak w ogóle to nie zwracam uwagi za bardzo na gramatykę wypowiadającego publiczną modlitwę, bo wiem,że to często stres powoduje że mówimy czasami nielogicznie czy niegramatycznie. Raczej patrzę na serce i intencje. Czasem porusza mnie bardzo krótka i prosta modlitwa, na długość nie patrzę, bo dla mnie liczy się szczerość, niekiedy łzy, wyznanie czyjeś, itd...
Jag to czym mówisz, to chyba osobista modlitwa, bardzo ważna, ale taka cicha rozmowa z Bogiem, czy raczej słuchanie Boga. Wydaje mi się, ze jest różnica między taką osobista modlitwą, a publiczną. W tej ostatniej nie wszystko możemy powiedzieć, a modlimy się tak, żeby większosc mogła powiedziec amen (czyli też sprawy społeczności, w której się modlimy). Ale osobiście podobają mi się coraz "modniejsze" zebrania modlitewne, w których społecznie możemy też wyrażać nasze prośby, wyznawać grzechy, czy a właściwie przede wszystkim chwalić Boga i Jego Syna. Mam tez dobre doświadczenia co do wspólnych modlitw w jakiejś intencji, nawet na sms czy netowo. Zauważam dużo odpowiedzi Bożych na takie wspólnie ustalone prośby np. o zdrowie kogoś bardzo schorowanego czy po wypadkach. Mogę opowiedziec kilka przykładów takich modlitw. A czy wy praktykujecie takie wspólne modlitwy za czyimś zdrowiem? Może tutaj moglibyśmy zgłaszać prośby o zdrowie kogoś albo o rozwiązanie jakiejś trudnej sprawy i również wspólnie pomodlić się za taką sprawą? Co wy na to? Smile

andrzej1951 · Wysłany: Nie 14:50, 14 Mar 2010 Temat postu:

I w tym własnie problem.
Często sie modliłem publicznie, zwracając uwagę, by nie znużyć słuchaczy i bym dobrze wypadł w otoczeniu współsióstr i braci.
Ale przecież to skończone kretyństwo.
Co do modlitw sms, wybacz, Asia, nie jestem tak nowoczesny.
Jestem zwolennikiem modlitw Jaga. W cichości, spokoju, bardzo intymnej rozmowy z Bogiem, choć Go nie widzę.
Zdaję sobie sprawę jednak, że internet zawładnął nami bardzo mocno
( vide - te forum).
Ktoś z Was zna maila JHWH?
a1951

Asia · Wysłany: Nie 15:51, 14 Mar 2010 Temat postu:

Źle się wyraziłam. Chodzi mi o to, że jak mam jakąś pilną potrzebę, to przesyłam komuś wierzącemu smska, ze prosze o modlitwę w takiej czy innej sprawie. Nie pisze treści modlitwy, jasne, ze to niemozliwe.

Tarshish Yahahlom · Wysłany: Nie 21:12, 14 Mar 2010 Temat postu:

Andrzeju nie ma odpowiednika mojego imienia w zadnym jezyku, to imie hebrajskie oznacza komletnie obrobiony szlachetny kamien takze chryzolit albo topaz. Nazwisko znaczy diament.
Asiu jezeli chodzi o intencje to podaje pierwsza:
Pewna osoba z naszego judeo-chrzescijanskiego srodowiska ma siostre i ta siostra ma raka, juz od jakiegos czasu ludzie sie za nia modla i sa juz efekty a lekaze sa zdziwieni poniewaz stadium choroby sie powaznie cofnelo.

Asia · Wysłany: Wto 11:26, 16 Mar 2010 Temat postu:

Tarsziszu, a jak ta siostra ma na imię? Też pamiętajmy o niej. A jesli możesz coś więcej napisać o jej chorobie, to napisz. Dzieki Tarsziszu na tę pierwszą intencję.

Ja tez mam prośbę za studentem, Danielem z Lublina. Ma białaczkę i bierze dwa lata chemię.

Asia · Wysłany: Wto 15:08, 23 Mar 2010 Temat postu:

Ja mam problemy z dziećmi, złapały jakieś infekcje, które się już długo ciągną i z jednym z nich jadę do szpitala.Pewnie mnie tu jakiś czas nie będzie. Proszę was o modlitwę.

oczekiwanie

Bardzo, bardzo goraco prosze o modlitwe. Sprawa dotyczy jednego z czlonkow tego forum - prosze nie pytajcie ktorego dopoki sam sie nie zdecyduje na ujawnienie. Jest chory - sprawa nadaje sie do glosniej modlitwy. Prosze o taka codzienna - imie - "E". Prosze, modlmy sie.

Asia

Dobrze, będziemy pamietać, mamy Najlepszego Lekarza, niech "E" nie traci nadziei.

MariAnna

Przyłączam się do słów Asi a dla "E" przekazuję słowa wsparcia i otuchy.

andrzej1951

Przyłączam się do słów Mojej Żony. Otuchy !
Modlić się już nie potrafię.
a1951

Asia

Wystarczy westchnąć...