www.oczekiwanie.fora.pl

andrzej1951

Biskup Rzymu, zwany pieszczotliwie Ojcem Świętym, powiedział ( katolicy, proszę przed przeczytaniem tego tekstu - przeżegnać się !):
"...Jeśli ktoś jest homoseksualistą, poszukuje Pana Boga i ma dobrą wolę, kimże ja jestem, aby go osądzać".
W moim rozumieniu Franciszek, podobno I, zanegował tą wypowiedzią dogmat o nieomyślności papieża w sprawach wiary i moralności.
Co o tym sądzicie ?

pafcio1

Jesli homoseksualista znajdzie w Biblii ze homoseksualizm jest zly, to ciekawe jak dalej bedzie Boga szukal. To jest slepy zaulek homoseksualizmu :p

andrzej1951

Jag

O tym rozmawialismy juz wczesniej gdzie indziej, i nie udalo sie osiagnac konsensusu.

Nie bardzo natomiast rozumiem, Andrzej, co masz na mysli piszac, ze Franciszek "zanegował tą wypowiedzią dogmat o nieomyślności papieża w sprawach wiary i moralności". Przeciez nie wypowiadal sie na temat zadnego dogmatu, nie mowiac o tym, ze nie byla to wypowiedz ex cathaedra.

Co do samego Franciszka, natomiast, to ciekawy gosc. Zycze mu jak najlepiej. Trudno sie spodziewac, aby zmienil caly kosciol, ale niech choc zrobi pierwszy krok w dobrym kierunku.

pafcio1

Andrzej, na jedno wychodzi czy jest homo czy utrzymuje kontakty z innymi homo. Zapewne bedzie chcial te kontakty utrzymywac, czego Biblia zabrania, i bedzie nieszczesliwy. Ewentualnie wbrew sobie zwiaze sie z kobieta zeby zadowolic Boga i tez bedzie nieszczesliwy.

koralik

Jag

pafcio1

"Nie będziesz cieleśnie obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwością." (3 Mojż. 18,22)

:p

Jag

pafcio1

Pierwsze co mi sie nasuwa na mysl to ze z mezczyzna nie da sie obcowac jak z kobieta - nie ma pochwy. Gdyby o to chodzilo Bogu to ten zakaz jest niepotrzebny. Musialo wiec chodzic o cos innego.

Jag

Ano wlasnie.

koralik

Rozumienie tego tekstu nie będzie jednoznaczne,ponieważ każdy
z nas inaczej pojmuje Boga.Teraz myślę,że nie ma oczywistej
odpowiedzi.

Jag

Mysle, ze z rozumieniem Boga nie ma to akurat wiele wspolnego, bo i dla ateistow tekst bedzie co najmniej niejasny. Autor nie napisal dokladnie, co mial na mysli, wiec kazde z nas bedzie interpretowalo, jak mu wygodnie.

koralik

Każde z nas będzie interpretowało to zgodnie z wartością ,
która przewodzi mu w życiu.Najczęściej wynosi się ja z domu ,"domu"
lub nabiera z chwilą wiary w Boga.Dlatego myślę,że ma znaczenie jakiego.

pafcio1

Z kolei jesli przyjac ze Bogu chodzilo o seks oralny i analny, to by znaczylo ze wedlug Boga mezczyzna moze kobiecie umiescic przyrodzenie w ustach i tylku, tylko drugiemu mezczyznie nie moze.

Poza tym juz chyba tylko pocalunki zostaja.