Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna www.oczekiwanie.fora.pl
Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

biblia - ksiega jak koran czy coz wiecej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Biblistyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:01, 16 Paź 2012    Temat postu:

Do tego powyżej dodam jeszcze,że "mitowość" Świętych Ksiąg
zmusza do posiadania własnego światopoglądu,
Którego posiadanie może przydawać zwolenników
lub przeciwników.W taki oto sposób tworzą się;
kościoły,filozofie,partie a w konsekwencji polityka -siła dominująca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:18, 16 Paź 2012    Temat postu:

Wniosek - czytajmy swiete ksiegi, ale nie wylaczajmy przy tym rozumu!

Swoja droga, z fascynacja obserwuje, jak wiekszosc moich przyjaciol wyszla z pozycji mocno tradycyjnych (wielu z nas zaczynalo na adwentfree). I kiedy sie z nimi spieralem (dawniej tak mialem), to tylko sklanialo to ich do okopywania sie na pozycjach. Od kiedy zdalem sobie sprawe, ze przeciez kazde z nas idzie wlasna sciezka, to okazuje sie, ze robia sie z nich straszne liberaly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:27, 16 Paź 2012    Temat postu:

Jag napisał:
Wniosek - czytajmy swiete ksiegi, ale nie wylaczajmy przy tym rozumu!

Swoja droga, z fascynacja obserwuje, jak wiekszosc moich przyjaciol wyszla z pozycji mocno tradycyjnych (wielu z nas zaczynalo na adwentfree). I kiedy sie z nimi spieralem (dawniej tak mialem), to tylko sklanialo to ich do okopywania sie na pozycjach. Od kiedy zdalem sobie sprawe, ze przeciez kazde z nas idzie wlasna sciezka, to okazuje sie, ze robia sie z nich straszne liberaly.


Może zrozumieli,że intelektualna "zabawa" różni się znacznie,
kiedy przełoży się ją na egzystencję.Myślę,że powinno
się odebrać Księgą miano "świętości",ponieważ sam ten
wyraz robi wielkie spustoszenie , zamieszanie i odbiera rozum,
pozwalając na tworzenie aren polityczno-wyznaniowych
z bezkarną i dowolną interpretacją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:41, 16 Paź 2012    Temat postu:

Rzeczywiscie, dla wielu okreslenie “swieta ksiega” staje sie pretekstem do wylaczenia funkcji myslenia w mozgu. “Bog powiedzial” i koniec. Tyle, ze to akurat nie ma nic wspolnego z intelektualna zabawa; to jest absolutne zaprzeczenie intelektualizmu. Swietymi ksiegami (a raczej ich wygodna interpretacja) mozna udowodnic kazdy poglad. Rozumem juz nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:44, 17 Paź 2012    Temat postu:

Rozum potrzebuje dowodu a w dyskusjach z prawdami
objawionymi argumenty choćby najsilniejsze-
przestają mieć znaczenie. Głosząc bezmyślnie ",świętość"
ksiąg trzeba się liczyć z tym,że można głosić nieprawdę,
ale to już wymaga pokory wobec innych ,a to jak wiadomo
jest najtrudniejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nemeczek
chorazy forum



Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:03, 19 Paź 2012    Temat postu:

Jag napisał:


Swoja droga, z fascynacja obserwuje, jak wiekszosc moich przyjaciol wyszla z pozycji mocno tradycyjnych (wielu z nas zaczynalo na adwentfree). I kiedy sie z nimi spieralem (dawniej tak mialem), to tylko sklanialo to ich do okopywania sie na pozycjach. Od kiedy zdalem sobie sprawe, ze przeciez kazde z nas idzie wlasna sciezka, to okazuje sie, ze robia sie z nich straszne liberaly.

Jag,
a moze przyczyny tego sa inne niz myslisz ?
- moze ludzie ci stracili wiare ?
- sa zniecheceni wiesciami o stanie ADS i nie chca miec juz
z tym nic wspolnego ?
- czy byc konserwatysta,miec stale ortodoksyje poglady jest czyms zlym ?
- czy byc nagle - nieoczekiwanie liberalem jest czyms godnym podziwu ?
- czy sprzedanie czy tez wyzbycie sie swoich idealow moze wzbudzac zaufanie ?
Niestety zyjemy w swiecie w ktorym slowo fundamentalista ma znaczenie
zdecydowanie negatywne.
Piszac to nie mam na mysli nikogo personalnie
... ale rownoczesnie mysle o nas wszystkich nie wylaczajac siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:42, 19 Paź 2012    Temat postu:

Hello Nemeczek,

Nie wydaje mi sie, abo ktokolwiek na tym forum stracil wiare. Wrecz przeciwnie. Byc moze stracili wiare w to, ze jedynie ich przekonania sa sluszne, a wszelkie inne sa falszem. Jezeli tak jest, to bardzo dobrze.

Co do zniechecenia do kosciola ADS, to niekoniecznie. Andrzej przeciez np. wciaz go broni, wiec raczej sie nie zniechecil. Ale i tak zniechecenie do takiego czy innego wyznania to nie to samo, co utrata wiary.

Ruch chrzescijanski od poczatku byl bardzo liberalny. Konserwatyzm w kosciele byl poczatkiem jego konca. Liberalowie nie ekskomunikowaliby nikogo, nie palili na stosie, nie odmawiali pochowku i nie prowadzili wojen religijnych. Tak wiec z mojego punkt widzenia konserwatyzm nie jest godny polecenia. Z drugiej strony, bycie liberalem tez nie powinno byc "godne podziwu". Powinno byc czyms naturalnym, tak jak zwykla uczciwosc nie powinna byc rzadka i godna podziwu.

Co do sprzedania idealow - o czy konkretnie myslisz?

Rzeczywiscie, slowo fundamentalista ma znaczenie negatywne, a to dlatego, ze fundamentalista jest niewolnikiem swoich pogladow, i kiedy stoja one w sprzecznosci z prawda, tym gorzej dla prawdy. Dla liberala zmiana pogladow - w obliczu dowodow - nie jest problemem. Nie jest tez zadna zdrada idealow. Wrecz przeciwnie, idealem jest prawda, wszystko inne warto dla niej poswiecic. W tym takze nasze wygodne dogmaty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:57, 23 Paź 2012    Temat postu:

Tylko krowa nie zmienia pogladow. Tak mowili moi adwentowi przyjaciele 23 lata temu gdy powolywalem sie na tradycje mojego katolickiego domu. Jak widac dotyczy to tylko katolikow, bo adwentystyczne krowy juz pogladow zmieniac nie moga; sa be i koniec. a ja wlasnie zmienilem moje adwentystyczne poglady. Zmienilem, bo w zaden sposob nie potrafie juz wierzyc we wszystko co ADS mi proponuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:45, 27 Paź 2012    Temat postu:

ADS jest jedną z wielu religii podających się za chrześcijan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:49, 27 Paź 2012    Temat postu:

koralik napisał:
ADS jest jedną z wielu religii podających się za chrześcijan.


Ale jednak troche straszno gdy ci przez lata wmawiaja (a i ja to czesto robilem), ze ichniowa interpretacja rzeczywistosci jest the best i jesli nie dostajesz to niechybnie bedziesz zgubiony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:58, 27 Paź 2012    Temat postu:

Taka indoktrynacja sluzy jedynie temu, aby Cie zatrzymac w denominacji (a raczej Twoja dziesiecine). Czy tak naprawde rozni sie to np. od dogmatu od nieomylnosci papieza? W prawie koranicznym odstepstwo od islamu ma byc karane smiercia. Wszedzie chodzi o wladze i pieniadze. "One size fits all" w sprawach duchowych po prostu nie dziala.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:22, 28 Paź 2012    Temat postu:

Jag napisał:
Taka indoktrynacja sluzy jedynie temu, aby Cie zatrzymac w denominacji (a raczej Twoja dziesiecine). Czy tak naprawde rozni sie to np. od dogmatu od nieomylnosci papieza? W prawie koranicznym odstepstwo od islamu ma byc karane smiercia. Wszedzie chodzi o wladze i pieniadze. "One size fits all" w sprawach duchowych po prostu nie dziala.


Właśnie...nie można mierzyć ludzi jedną miarą,szczególnie
kiedy chodzi o to,co najważniejsze -o duchowość.
"Ludzie są jak płatki śniegu" -różnorodni i wolni...
Religie wykorzystały w 100 % ludzką wiarę,żeby uczynić ich
niewolnikami,żeby zniewolić rodzaj ludzki ,który stał się siłą
do walki przeciw sobie samym.Taki jest jej sens i cel.
I nic się nie zmieniło w tej kwestii.Kiedyś widziałam w telewizji
jak ksiądz święci samoloty bojowe i razem z żołnierzami wyjeżdża
na misje żeby ...no właśnie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:58, 09 Lis 2012    Temat postu:

Gdy studiowalem filozofie to u Tatarkiewicza znalazlem takie zdanie:
"Mozni wymyslili religie, aby panowac nad masami. Biedni wymyslili prawo, zeby jakos przetrwac" - czy jakos tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nemeczek
chorazy forum



Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:55, 14 Lis 2012    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
Gdy studiowalem filozofie to u Tatarkiewicza znalazlem takie zdanie:
"Mozni wymyslili religie, aby panowac nad masami. Biedni wymyslili prawo, zeby jakos przetrwac" - czy jakos tak.

Z tego co jest mi wiadomo - Wladyslaw Tatarkiewicz nie byl osoba wierzaca,
co nie przeszkadzalo wladzom KUL-u udzielic mu doktorat honoris causa -
przy ktorej to okazji kardynal Wyszynski powiedzial - ...wszyscy jestesmy Twoimi uczniami.
Z drugiej strony nie byl wojujacym ateista jak inny Karol ,ktory w
we wstępie do "Przyczynku do krytyki heglowskiej filozofii prawa" napisal :
"Nędza religijna jest jednocześnie wyrazem rzeczywistej nędzy i protestem przeciw nędzy rzeczywistej. Religia jest westchnieniem uciśnionego stworzenia, sercem nieczułego świata, jest duszą bezdusznych stosunków. Religia jest opium ludu."
Ze swojej strony dodam tylko ze nie zgadzam sie ani z jednym ani z drugim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:43, 14 Lis 2012    Temat postu:

No i wchodzimy na filozofie. Nemeczku, nie uczestniczylem nigdy w wykladach Tatarkiewicza, ale swego czasu, jeden z jego uczniow powiedzial mi, iz jego wyklady z etyki byly na wskros chrzescijanskie (a raczej arystotelesowskie - kto wie o czym pisze ten zrozumie). Jego "oponentem" w tamtych czasach byl prof. Kotarbinski (i chyba tu ci sie cos Nemeczku pomylilo). Kto przeczyta cos z Kotarbinskiego, a potem Tatarkiewicza ten zauwazy roznice = do czego szczerze zachecam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Biblistyka Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin