Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna www.oczekiwanie.fora.pl
Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bóg
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Bóg-dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:28, 17 Lut 2013    Temat postu:

Dlatego zyjac w pozniejszych wiekach powinnismy widziec wiecej - przeciez znamy i potrafimy wiecej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:21, 17 Lut 2013    Temat postu:

Wg mnie wyrazenie "Bog" w takiej wersji, ktora proponuje Jag wymaga jakiejs nowej definicji. w teizmie bowiem pojecie "nieosobowy Bog" znaczy tyle co "Bog nie istnieje". Jag powinien wyjasnic jak przebrnac przez ta trudnosc. Bog, ktory jest jedynie czyms nie jest Bogiem. Moze takie Cos istniec ale, jak powszechnie wiadomo, "cos" nie wie, ze istnieje. Jesli moje rozumowanie jest poprawne do Bog w wersji Jaga nie tylko nie wie, ze nim (Bogiem) jest, rowzniez nie wie, ze w ogole istnieje. Jesli Bog nie wie, ze istnieje to skad inni wiedza, ze On istnieje? A moze wymislili sobie taka wersje Boga aby zaprzeczyc tej teistycznej nie twierdzac jednoczesnie ze sa ateistami?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:03, 17 Lut 2013    Temat postu:

Moze masz racje, i pamietaj, ze ja sie tylko glosno zastanawiam, i proponuje jedynie hipotezy. Rzecz w tym, ze teistyczna interpretacja Boga w moim przekonaniu nie da sie obronic. Jesli ktos mysli, ze sie da, to niech to wykaze. Dla mnie jest ona tak samo przestarzala, jak politeizm czy Bog domagajacy sie krwawych ofiar.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:21, 17 Lut 2013    Temat postu:

Alez teistyczna Wersja Boga broni sie doskonale. Jedyny problem tej koncepcji jest taki, ze nie sprawdza sie na codzien. Bog nie wysluchuje modlitw, zazwyczaj milczy, nie reraguje na zlo, zachowuje sie tak jakby Go nie bylo - taka praktyka. w teorii Bog teistow radzi sobie niezle, niestety tylko tam, w teorii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tarshish Yahahlom
kapitan



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: United Kingdom

PostWysłany: Nie 22:34, 17 Lut 2013    Temat postu:

Jego brak reakcji moze byc spowodowany tym ze my jestesmy tylko pionkami w grze/walce o wiele wiekszej stawce.
Byc moze poza naszym trojwymiarowym wszechswiatem toczy sie wojna w obszarze kilku wszechswiatow gdzie sytuacja moze byc jeszcze bardziej zagmatwana.
Niemozna tez wykluczyc ze nasz trojwymiarowy wszechswiat zostal stworzony przez lucyfera ktoremu wszystko wymknelo sie z pod kontroli, jednak niechce sie przyznac do porazki i oddac swoj twor w rece Boga. W tej wersji Bog ma duzo mniejsze pole do dzialania jezeli wogule mozna mowic o jakim kolwiek polu dzialania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:34, 18 Lut 2013    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
Alez teistyczna Wersja Boga broni sie doskonale. Jedyny problem tej koncepcji jest taki, ze nie sprawdza sie na codzien. Bog nie wysluchuje modlitw, zazwyczaj milczy, nie reraguje na zlo, zachowuje sie tak jakby Go nie bylo - taka praktyka. w teorii Bog teistow radzi sobie niezle, niestety tylko tam, w teorii.



Jesli chodzi o wersje teoretyczne, to mnostwo z nich broni sie lepiej lub gorzej. Najbardziej mnie odpowiada ta hinduistyczna.

Niestety, w praktyce kazdy teizm jest bezuzyteczny. Nie da sie go wykazac, wiec po co mialbym go akceptowac? Jako mlodemu adwentyscie bardzo podobala mi sie modlitwa jako rozmowa z Bogiem. Niestety, pozniej okazalo sie, ze to byl tylko monolog... Nie pomogly placze ani prosby. Bog w sensie teistycznym moze istniec, ale ja potrafie juz zyc bez niego. Byc moze on mnie potrzebuje bardziej, niz ja jego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:52, 24 Lut 2013    Temat postu:

Zastanawiam się co by było,gdyby ogłoszono,że od jutra jesteśmy nieśmiertelni-
czy ludzie dalej wierzyli by w Boga i Go potrzebowali?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
San
chorazy forum



Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:43, 24 Lut 2013    Temat postu:

koralik napisał:
Zastanawiam się co by było,gdyby ogłoszono,że od jutra jesteśmy nieśmiertelni-
czy ludzie dalej wierzyli by w Boga i Go potrzebowali?


Nie pamiętam, czy jest to autorska myśl Dwighta Nelsona, czy też kogoś cytował. W każdym razie z jego ust padły nstp. słowa: wszyscy wiedzą, że umrą, ale nikt w to nie wierzy. Pamiętam film dokumentalny z udziałem Holoubka i Konwickiego. Obaj panowie już w mocno zaawansowanym wieku spacerowali sobie i rozmawiali. W pewnym momencie p. Gustaw wykrzykuje: nie wierzę w śmierć!. Śmierć, która zabrała go parę miesięcy później. Czyż nie jest tak, że umierają inni i tylko inni ? Dokoła tyle śmierci, a my nadal żyjemy. Nieśmiertelni. W przypadku nieśmiertelności absolutnej, paradoksalnie nastąpiłoby niesamowite pogłębienie wiary i po krótkim zachłyśnięciu się nową rzeczywistością - pragnienie powrotu do stanu poprzedniego, a jeszcze bardziej...powrotu Jezusa. Świat, w którym nikt się nikogo nie boi, każdy każdego trzyma w szachu, bogata Północ jeszcze bardziej się bogaci i biedne Południe jest skazane na wieczne głodowanie...Nie, nie chcę tak...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:07, 24 Lut 2013    Temat postu:

Dlavczego San uwazasaz, ze niesmiertelnoscv poglebilaby juz panujace problemy. WG mnie smierc, lub raczej mysl o tym, jest bardzo destrukcyjna. Swiadomosc posiadania niesmiertelnosci napawa optymizmem. Oczywiscie na poczatku moglby powstac chaos, ale "z czasem" mozna by zaczac cos budowac, realizowac siebie, liczyc sie z innymi, itp

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
San
chorazy forum



Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:51, 24 Lut 2013    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
Dlavczego San uwazasaz, ze niesmiertelnoscv poglebilaby juz panujace problemy. WG mnie smierc, lub raczej mysl o tym, jest bardzo destrukcyjna. Swiadomosc posiadania niesmiertelnosci napawa optymizmem. Oczywiscie na poczatku moglby powstac chaos, ale "z czasem" mozna by zaczac cos budowac, realizowac siebie, liczyc sie z innymi, itp


Koralik założył - tak to odebrałem - zaistnienie wydarzenia, którego nikt się nie spodziewał. Jutro rano wszystkie stacje radiowe mówią o tym na okrągło, zaś telewizje świata non -stop podają tę szokującą informacje "na pasku". Dzieje się to nieoczekiwanie, świat jest zaskoczony, wierzący rzucają się wertować Biblię, zaś KRLD śle pociski w stronę USA a Iran bombarduje moją opiewaną w wierszach, umęczono Ojczyznę. Nie mam gdzie mieszkać, pracować, z przyzwyczajenia jeść - ale żyję. Podobnie, jak parę miliardów ziemian. Cofamy się w rozwoju do dzidy i ościenia... hurrrraaaaaa!!!!!!!! Pointując - wolę śledzić degrengoladę świata oczami Biblii i wierzyć, że żywo (bądź nie ) doczekam radosnych konsekwencji powrotu Jezusa, niż po swojemu, na zgliszczach odtwarzać kształt koła... Oczekiwanie...ja...leniwy się robię z wiekiem....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez San dnia Nie 19:52, 24 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:04, 24 Lut 2013    Temat postu:

No nie. Jakos w to nie wierze, ze zaraz zacznie sie jakas wojna, jakies bomby i zgliszcza i cofniecie do odkrywania kola.
Mysle tak: dowiaduje sie, ze jestem niesmiertelny, powiedzmy z gazety. Wierzysz mediom? Ja nie. Wiec jak sie przekonac? Zabijajac (sorki), probujac zabic zone lub sasiada? No bez przesady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
San
chorazy forum



Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:13, 24 Lut 2013    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
No nie. Jakos w to nie wierze, ze zaraz zacznie sie jakas wojna, jakies bomby i zgliszcza i cofniecie do odkrywania kola.
Mysle tak: dowiaduje sie, ze jestem niesmiertelny, powiedzmy z gazety. Wierzysz mediom? Ja nie. Wiec jak sie przekonac? Zabijajac (sorki), probujac zabic zone lub sasiada? No bez przesady.


Wierzysz w rozsądek ludzkości...zaiste potężna Twa wiara jest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:39, 25 Lut 2013    Temat postu:

Może rozsadek występuje tylko w pojęciu śmiertelników.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:33, 25 Lut 2013    Temat postu:

koralik napisał:
Może rozsadek występuje tylko w pojęciu śmiertelników.


Good point Karolciu. No wlasnie, San, musialbys najpierw wykazac, ze niesmiertelna ludzkosc traci nagle rozsadek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
San
chorazy forum



Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:36, 25 Lut 2013    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
koralik napisał:
Może rozsadek występuje tylko w pojęciu śmiertelników.


Good point Karolciu. No wlasnie, San, musialbys najpierw wykazac, ze niesmiertelna ludzkosc traci nagle rozsadek.


Drobna uwaga...roztrząsamy tu hipotezy made in Juliusz Verne. Czyli są to imaginacje bazujące na posiadanej wiedzy, przeczytanych książkach ( w tym Biblii ), obejrzanych filmach, a przede wszystkim nieograniczonej i nieskrępowanej niczym ludzkiej fantazji. Ale po kolei...Żeby się przekonać o tym, że zapanowała nieśmiertelność, nie będę musiał dźgać żony, czy strzelać do sąsiada. Zrobią to za mnie ( za Ciebie, Koralika i całe Forum ) północnokoreańscy, irańscy czy saudyjscy strażnicy w ichnich łagrach. W globalnej wiosce wiadomości rozchodzą się szybko. Agenci CIA działający w Azji, otrzymają bezdyskusyjne dowody, które lotem błyskawicy zmaterializują się w postaci w 100% wiarygodnych doniesieniach medialnych ( mimo, że te media potrafią łgać, jak najęte ). Konsekwencje stają się brzemienne w skutkach np. dla zamordystycznych reżimów, dynastii absolutnych i Łukaszenki z Putinem razem wziętych. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Biogenetycy, fizjolodzy, toksykolodzy etc. mają za zadanie doprowadzić do stanu pierwotnego. Niegdysiejsza walka, której celem było pokonanie śmierci, zamienia się w walkę o jej tryumf. W obliczu utraty wpływów "rozum śpi, gdy budzą się demony". Dlaczego ? Bo rozsądek (rozum) jest integralny z wolnością człowieka. Nie chcecie chyba sugerować, że nieśmiertelny człowiek zostaje pozbawiony wolności ? Nieśmiertelność pozbawi ludzkość rozsądku w stopniu nie większym, niż ma to miejsce obecnie. Zaś to, co napisałem o Korei i Iranie w kontekście wojenek, mogłoby się zmaterializować. Pomimo jałowości takich poczynań. Cóż...szatan też wie, że przeżnął a jednak walczy. Omawiana nieśmiertelność nie jest pochodzenia boskiego, tylko się po prostu jakoś przypadkowo stała. I nie zapominajcie, że to są tylko wolne myśli, które w żaden sposób nie mogą być kwestionowane i krytykowane. Z braku podstaw merytorycznych, uwzględniających nieznaną nam na dziś psychosomatykę nieśmiertelnego człowieka. Nieśmiertelność, którą przyniesie Chrystus, będzie krańcowo inna do powyższych wynurzeń. Amen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Bóg-dyskusja Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 9 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin