Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna www.oczekiwanie.fora.pl
Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kościół Nowego Testamentu - organizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Doktryny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:18, 04 Lut 2011    Temat postu:

andrzej1951 napisał:
oczekiwanie napisał:
andrzej1951 napisał:
Czy można założyć tzw. kościół zdroworozsądkowy? Bez tych wszystkich dziwnych tłumaczeń biblii, interpretacji każdego słowa innych , nie zawaham sie użyc tego stwierdzenia, "doktrynalnych" bzdur?
Pozdrawiam.
a.


Osobiscie uwazam, ze doktryne powinno sie ograniczyc do niezbednego minimum. Na przyklad:
1. Bog istnieje
2. wzorzec etyczny
3. organizacja koscielna oparta na zdroworozsadkowych zasadach

Cala reszta doktryny (bardzo wazna) traktowana jako mozliwosc rozwoju i dyskusji.

Jarku !
Twoje trzy punkty są swoistym szkieletem założeń doktrynalnych kościoła, bo przecież, że Bóg istnieje, to też jest doktryna.
Mam wątpliwości co do wzorca etycznego, bo powinien być prosty i jasny.Z tym może być trudniej, gdyż nawet Dekalog nie jest ani prosty ani jasny.
Co do zdroworozsądkowych zasad organizacji kościoła, to właśnie zdrowy rozsądek podpowiada mi, że jest to racej niewykonalne.
Natomiast " reszta doktryny traktowana jako mozliwość rozwoju i dyskusji" zupełnie nie widzę w takim kościele. To ma być kościół, a nie klub dyskusyjny.
Pozdrawiam.
a.


Zwroc Andrzeju uwage, ze nie napisalem jaki jest Bog. Jesli jest dobry i jest miloscia to nabozenstwa beda uwielbiajace, jesli jest inaczej to narzekajace. Wzorzec etyczny: nie musi to byc dekalog, troche z Sokratesa, troche ze wspolczesnych etykow, troche z tego co powiedzial Jezus. Organizacja - ustalic kto odpowiada i za co, i jak rozwiazujemy problemy moralno-materialne. Dla mnie proste. Oczywiscie trzeba jeszcze znalexc ludzi, ktorzy sie na to zgodza - a takich nie wielu. Wiekszosc chce skomplikowanych doktryn, prowadzenia przez pasterzy, itp


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:20, 04 Lut 2011    Temat postu:

Jag napisał:
Zgadzam sie z tym, co napisales. Chociaz dla unitarianina-uniwersalisty czy kwakra to nawet to moze byc za bardzo dogmatyczne! Wink


Czyzby? To jest szkielet do zaakceptowania przez wszystkich. Mam nadzieje. Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:38, 04 Lut 2011    Temat postu:

Mysle, ze taki szkielet jest do zaakceptowania przez spora wiekszosc, choc nie bedzie sie to podobalo konserwatystom - oni wiedza dokladnie, czym Bog jest, czego chce itp., i dla nich dogmatyzm to podstawa. A twoja koncepcja to bedzie dla nich newage'owe zwiedzenie, i nic wiecej! Wink

Natomiast co do kosciola jako klubu dyskusyjnego: chyba kazdy nowy ruch religijny od tego zaczyna, i dopiero duzo pozniej staje sie skostnialym wyznaniem. Te nieliczne koscioly, ktore potrafia pozostac zywe i rozwijac sie, nigdy "klubem dyskusyjnym" byc nie przestaja. Bo jesli odrzucimy dyskusje, to pozostaja coraz bardziej puste rytualy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jag dnia Pią 21:38, 04 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:43, 04 Lut 2011    Temat postu:

Jag napisał:
Mysle, ze taki szkielet jest do zaakceptowania przez spora wiekszosc, choc nie bedzie sie to podobalo konserwatystom - oni wiedza dokladnie, czym Bog jest, czego chce itp., i dla nich dogmatyzm to podstawa. A twoja koncepcja to bedzie dla nich newage'owe zwiedzenie, i nic wiecej! Wink

Natomiast co do kosciola jako klubu dyskusyjnego: chyba kazdy nowy ruch religijny od tego zaczyna, i dopiero duzo pozniej staje sie skostnialym wyznaniem. Te nieliczne koscioly, ktore potrafia pozostac zywe i rozwijac sie, nigdy "klubem dyskusyjnym" byc nie przestaja. Bo jesli odrzucimy dyskusje, to pozostaja coraz bardziej puste rytualy.


Jag. Masz racje. Dla dogmatykow wszystko co niezgodne z ich pogladami to newage. Tylko tak rzadko moga oni obronic swoje poglady. Forum "Oczekiwanie" dl NICH moze wygladac jako przeintelektualizowane, bowiem tutaj "walczy" sie rozumem i wiara, a nie widzimisie.
Co do dyskusji. Gdy wszyscy zgadzaja sie ze wszystkimi to albo juz jest Boskie Krolestwo w niebie, albo sciema z piekla rodem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:20, 14 Lut 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:55, 14 Lut 2011    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
http://www.adwent.pl/aai/wstepniak.php


Tekst, moim zdaniem, calkowicie abiblijny. Jaka jest biblijna, chocby jedna, przslanka do istnienia zawodu (platnego) pastora - duchownego? Niech ktos poda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:23, 15 Lut 2011    Temat postu:

Ale przeciez Wiklander pisze "używam tu słowa „pastor” w szerszym znaczeniu, jako określenie wierzących, którzy w pewien sposób przewodzą innym", wiec nie musi chodzic o oplacanych pracownikow. Wiklander wydaje sie nawiazywac do
2 Efezjan 4:10-10: "Ten, który zstąpił, to ten sam, co i wstąpił wysoko ponad wszystkie niebiosa, aby napełnić wszystko. I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:24, 15 Lut 2011    Temat postu:

Jag napisał:
Ale przeciez Wiklander pisze "używam tu słowa „pastor” w szerszym znaczeniu, jako określenie wierzących, którzy w pewien sposób przewodzą innym", wiec nie musi chodzic o oplacanych pracownikow. Wiklander wydaje sie nawiazywac do
2 Efezjan 4:10-10: "Ten, który zstąpił, to ten sam, co i wstąpił wysoko ponad wszystkie niebiosa, aby napełnić wszystko. I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami".


No tak. Prawda. Ale ... zwroc uwage na to zdaniee: W Kościele Adwentystów Dnia Siódmego coraz bardziej wzrasta świadomość, że rozwój przywództwa jest bardzo ważny oraz, że pastorzy to nie tylko liderzy, ale najważniejsi przywódcy w Kościele – używam tu słowa „pastor” w szerszym znaczeniu, jako określenie wierzących, którzy w pewien sposób przewodzą innym. Nigdzie w NT nie znajduje stwierdzenia, ze pastor to nalwazniejszy przywodca w kosciele; samo slowo "pastor" w KADS uzywane jest do okreslania osob zatrudnionych w kosciele jako duchowny. Nigdy nie spotkalem sie, aby kogokolwiek ze straszych czy liderow nazywano pastorem, jesli nie byl to duchowny. Przeciez nawet doroczne konferencje duchownych i starszych zboru uzywaja dwoch roznych nazw (duchowny, straszy zboru) na okreslenie liderow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:40, 15 Lut 2011    Temat postu:

Tu juz masz zupelna racje. Prosta stad droga do tego, co mnie razi najbardziej - podzialu na "duchowienstwo" i "laikat", czy duchownych i swieckich. Coraz czesciej mozna sie z tym spotkac w oficjalnych publikacjach kosciola ADS, a mam wrazenie ze ze 20 lat temu (czyli za moich czasow) nie bylo tego wcale (albo prawie). Byc moze jest to czesc naturalnego procesu i dzieje sie tak, kiedy organizacja religijna staje sie prawdziwym "established church" i stara sie pokazac swoim starszym siostrom, ze jest nie gorsza, niz one.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pafcio1
kapitan



Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:32, 16 Lut 2011    Temat postu:

Być może ktoś już to napisał, nie czytam wszystkich postów, ale wydaje mi się że NT ma tu niewiele do gadania, za to liczy się większość głosów wyznawców. NT pisze coś niesamowitego, że kobiety powinny milczeć w zborze, a jak chcą coś powiedzieć mogą jedynie zapytać swoich mężów o ich zdanie. Tak pisze... i co z tego, jak nikt się na to nie zgodzi. Komu niby sama natura, jak pisze ap. Paweł, podpowiada że kobiecie modlić się albo prorokować z nienakrytą głową przynosi hańbę? Modlić się można zawsze, wszędzie i bez znaczenia co się ma lub nie ma na głowie...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pafcio1 dnia Śro 8:35, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:07, 16 Lut 2011    Temat postu:

Pafcio1, tekst, na ktory sie powolujesz to czesc tzw. korpusu pawlowego, ale jesli znasz wspolczesna biblistyke, to wiesz ze jest to pseudoepigraf, list z czasow o wiele pozniejszych i tylko podpisany imieniem osoby znanej, aby nadac mu autorytetu. Bylo to w starozytnosci powszechne, i nie uchodzila za falszerstwo. Niemniej autor tego listu jest swego rodzaju rewizjonista i wystepuje przeciwko oryginalnemu nauczaniu Pawla, dla ktorego w Chrystusie nie bylo roznicy miedzy mezczyzna i kobieta, i za ktorego czasow kobiety byly nawet apostolami. Chrzescijanstwo Pawla bylo radykalne i rewolucyjne, ale juz w najpozniejszych utworach kanonu NT widzimy odwot od takiego radykalizmu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pafcio1
kapitan



Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:28, 16 Lut 2011    Temat postu:

Jag napisał:
Pafcio1, tekst, na ktory sie powolujesz to czesc tzw. korpusu pawlowego, ale jesli znasz wspolczesna biblistyke, to wiesz ze jest to pseudoepigraf, list z czasow o wiele pozniejszych i tylko podpisany imieniem osoby znanej, aby nadac mu autorytetu. Bylo to w starozytnosci powszechne, i nie uchodzila za falszerstwo. Niemniej autor tego listu jest swego rodzaju rewizjonista i wystepuje przeciwko oryginalnemu nauczaniu Pawla, dla ktorego w Chrystusie nie bylo roznicy miedzy mezczyzna i kobieta, i za ktorego czasow kobiety byly nawet apostolami. Chrzescijanstwo Pawla bylo radykalne i rewolucyjne, ale juz w najpozniejszych utworach kanonu NT widzimy odwot od takiego radykalizmu.

Nie znam żadnej biblistyki Wink dzięki za wyjaśnienie. Ja tylko znam że mamy być ufni jak dzieci bo inaczej nie wejdziemy do królestwa niebieskiego i żeby Biblię przyjmować tak jak w niej pisze "na chłopski rozum".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a.orzeszko
kapral



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 6:45, 12 Mar 2011    Temat postu:

Na jednym z for dyskusyjnych dyskutuje się o dziesięcinie. Temat niezmiernie interesującący, czasami kontrowersyjny. Chciałbym Was zaprosić do dyskusji w tym temacie.
Mam w związku z tym pytanie,które od dawna mnie nurtuje, na które nie udałomi się nigdzie znaleźć odpowiedzi:
Z czego żyli lub kto utrzymywał Jezusa i jego dwunastu uczniów podczas trzyletniej wędrówki po ziemi palestyńskiej?
Z przekazu ewangelicznego wiemy, że skarbnikiem "wędrującej grupy" był Judasz ? Skąd mieli pieniądze ?
Czy możliwym jest, że dziesięcina tak mocno zakorzeniona była w świadomości społeczństwa żydowskiego, że nie poświęcono jej większej uwagi w NT ? Może przekazywanie dziesięciny grupie Jezusa było czymś zupełnie oczywistym, tak jak dzisiaj opłaty za gaz, światło,wodę itp?
a.orzeszko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:59, 12 Mar 2011    Temat postu:

Poczytaj, co ksiegi Biblii hebrajskiej mowia o dziesiecinie - dla kogo jest, jak i przez kogo ma byc oddawana itp., oraz sprawdz w ewangeliach z czego utrzymywal sie Jezus. To dwie zupelnie odrebne kwestie. Zauwaz tez, ze sam Jezus dziesieciny nie placil.

Pozdrowienia,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a.orzeszko
kapral



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 9:21, 12 Mar 2011    Temat postu:

Panie Jag !
Proszę mi wierzyć, że znam biblijne teksty nt. dziesięciny starotestamentowej. Jednakże jest oddawanie w zaden sposób nie przekłada się na czasy dzisiejsze.
Ponadto proszę mi powiedzieć, na jakiej podstawie,twierdzi Pan, że Jezus nie płacił dziesięciny?
Istotnie,nie ma takowego zapisu w księgach ewangelicznych, co wcalenie oznacza, że nie płacił.
Powracam jednak do swojego pytania.
Z czego się utrzymywała ( przynajmniej) 13 osobowa grupa przez trzy lata?
Jesli nie z dziesięcin, to z czego .
Z dobrowolnych datków innych ludzi, cudów Jezusa,gratyfikacji za uzdrowienia ?
a.orzeszko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Doktryny Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Strona 10 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin