Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna www.oczekiwanie.fora.pl
Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kalendarz biblijny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Sprawy wazne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia
porucznik



Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POLSKA

PostWysłany: Śro 21:12, 31 Mar 2010    Temat postu:

Wg moich źródeł, księga Bereszit nie została napisana przez Mojzesza, ale duzo wczesniej, byc może przez Joba czy mu współczesnych. Natomiast końcówka 5 mojżeszowej najprawdopodobniej przez Jozuego.

Co do soboty, to fakt, jest wiecznym znakiem między Izraelem a JHWH. Znakiem rozpoznawczym Izraelitów, narodem wybranym przez Boga i umiłowanym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:33, 01 Kwi 2010    Temat postu: Re: KALENDARZ LUNISOLARNY

Adventus007 napisał:
Nie zgadzam się z teorią podziału Pięcioksiągu na różne źródła powstałe w innym czasie. Teoria ta jest wymyślona przez ludzi, którzy zajmowali się podważaniem źródeł biblijnych. Nie ma na nią żadnych dokumentów, poza tym jej założenia są śmieszna bo nie uwzględniają że pięcioksiąg był pisany chiazmem. Ten rodzaj gatunku literackiego nie znany współczesnym, obala kompletnie teorię powstania różnych źródeł pięcioksiągu. Tora ma dwa źródła: jedno to otrzymanie jej przez Mojżesza i zapisanie, a drugie to dopiesek do Tory o pogrzebie Mojżesza, co zostało dodane do Tory nie przez Mojżesza, najprawdopodobniej.
Jednak nawet to, mógł Mojżesz napisać przed tak jakby dopisane był po fakcie.
Sabat był znany od zamierzchłej przeszłości, nie było jeszcze narodu żydoskiego, a sabat istniał. Liczba 7 jest bowiem częścią cyklu Księżyca, który ma ok. 28 dób (miesiąc syderyczny).
Patrzący dawniej na tarczę Księżyca, człowiek widział 4 jego cząstki od nowiu do półpełni 7 dni, od półpełni do pełni 7 dni, od pełni do 4 kwadry 7 dni i od 4 kwadry do nowiu 7 dni.
Liczba 28 jest sumą 1+2+3+4+5+6+7=28
Misiąc syderyczny co prawda nie ma pełnych 28 dni, bo z astronomicznego punktu widzenia jest to 27,3 doby, ale wzrokowo widać 28 dób cyklu 4 części, a ostatni jest nieco mniejszy.
Historycznie rzecz ujmując sabat jest znany Akadyjczykom i oni łączyli go również z cyklem księżyca...

Pozdrawiam
serdecznie



Oczywiscie, masz racje ze teoria zrodel jest hipoteza, ale jest hipoteza jak dla mnie bardzo przekonywujaca, o czym dodatkowo swiadczy jej powszechnosc wsrod teologow chrzescijanskich i zydowskich. Dowodzi to rowniez, ze jej zalozenia nie sa wcale smieszne. Mamy na temat autorstwa Piecioksiegu osobny watek na tym forum.

Piszesz, ze teoria zrodel zostala "wymyślona przez ludzi, którzy zajmowali się podważaniem źródeł biblijnych". Podwazaniem zrodel biblijnych? Jakich zrodel? Nie wiem, jakie zrodla masz na mysli, ale w samej Biblii nie ma stwierdzenia, co do autorstwa Pieciokskiegu, a autorstwo mojzeszowe to tylko tradycja, ktorej przeczy wielokrotnie sam tekst.

Twoj "chiazm" to podobnie jak hipoteza zrodel "tylko teoria" - z tym jednak, ze nie wytrzymuje ona niestety proby potwierdzenia. Mamy w Piecioksiegu dublety i tryplety, i zwykle sa one rozbieznymi opisami podobnej lub tej samej historii. Do tego pojecie chiazmu wymyslono, aby wytlumaczyc istnienie takich powtorzen. Nie ma ani jednego dowodu na istnienie "chiazmu" w starozytnej literaturze hebrajskiej, o czym dobitnie swiadcza nawet inne ksiegi biblijne (dlaczego brak "chiazmu" w Ks. Joba -podobno moze nawet starszej niz Piecioksiag? Albo u prorokow?).

Prawda jest, ze tydzien to 1/4 miesiaca ksiezycowego. Najstarsze dowody na konsekwentne zachowywanie siedmiodniowego tygodnia pochodza jednak dopiero z 6 wieku pne, kiedy to byl on praktykowany przez Hebrajczykow. Prawdopodobnie przejeli ony cykl siedmiodniowy od Babilonczykow, u ktorych nie byl on jednak az tak scisly (ostatni tydzien ich miesiaca mial wiecej, niz 7 dni). Hebrajczycy "usztywnili" ten system, i od czasow niewoli babilonskiej (albo niewiele wczesniej) przestrzegali scisle siedmiodniowego tygodnia. Bardzo bylbym ciekawy Twoich zrodel na temat tygodnia u Akadyjczykow, bo nic mi na ten temat nie wiadomo. Podobnie, jesli masz zrodla na temat siedmiodniowegy tygodnia przed 6 wiekiem pne, to prosze, podaj nam je do przestudiowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:39, 01 Kwi 2010    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
Tarshish Yahahlom napisał:
Asiu to bylo tylko zalozenie na zasadzie "jezeli" Jezeli Bog mogl stworzyc wszystko w jednej sekundzie dlaczego uzyl wielkiego wybuchu i procesu ewolucji? Natomiast jezeli niemogl stworzyc wszystkiego w sekundzie i "musial" posluzyc sie procesem ewolucji to my powinnismy sprubowac zdefiniowac co to znaczy: wszechmoc


Zgadzam sie z Tarshishem. Niektorzy filozofowie uwazaja (i nikt nie moze stwierdzic, ze saw bledzie), ze jezeli Bog istnieje, to mogl swiat stworzyc dzisiaj rano z cala historia, i naszymi wspomnieniami, i wszystkim.



Oczywiscie - jest taka mozliwosc. Ale czy ow Bog nie bylby swego rodzaju oszustem"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:44, 01 Kwi 2010    Temat postu: Re: KALENDARZ LUNISOLARNY

oczekiwanie napisał:
Adventus007 napisał:
Nie zgadzam się z teorią podziału Pięcioksiągu na różne źródła powstałe w innym czasie. Teoria ta jest wymyślona przez ludzi, którzy zajmowali się podważaniem źródeł biblijnych. Nie ma na nią żadnych dokumentów, poza tym jej założenia są śmieszna bo nie uwzględniają że pięcioksiąg był pisany chiazmem. Ten rodzaj gatunku literackiego nie znany współczesnym, obala kompletnie teorię powstania różnych źródeł pięcioksiągu. Tora ma dwa źródła: jedno to otrzymanie jej przez Mojżesza i zapisanie, a drugie to dopiesek do Tory o pogrzebie Mojżesza, co zostało dodane do Tory nie przez Mojżesza, najprawdopodobniej.
Jednak nawet to, mógł Mojżesz napisać przed tak jakby dopisane był po fakcie.
Sabat był znany od zamierzchłej przeszłości, nie było jeszcze narodu żydoskiego, a sabat istniał. Liczba 7 jest bowiem częścią cyklu Księżyca, który ma ok. 28 dób (miesiąc syderyczny).
Patrzący dawniej na tarczę Księżyca, człowiek widział 4 jego cząstki od nowiu do półpełni 7 dni, od półpełni do pełni 7 dni, od pełni do 4 kwadry 7 dni i od 4 kwadry do nowiu 7 dni.
Liczba 28 jest sumą 1+2+3+4+5+6+7=28
Misiąc syderyczny co prawda nie ma pełnych 28 dni, bo z astronomicznego punktu widzenia jest to 27,3 doby, ale wzrokowo widać 28 dób cyklu 4 części, a ostatni jest nieco mniejszy.
Historycznie rzecz ujmując sabat jest znany Akadyjczykom i oni łączyli go również z cyklem księżyca...

Pozdrawiam
serdecznie


Co do teorii zrodel to problem jest bardziej skomplikowany niz pisze Adventus007 - chociaz uwazam, ze teoria zrodel jest bledna - przynajmniej ta Wilhausena.
Adventus007!!! Moze teraz w koncu zobaczysz jak wazne moglyby byc twoje badania na temat kalendarza. Jag jest wspanialym powodem do myslenia i rozwoju, I tylko moze przyniesc korzysci wszystkim chrzescijanom.



Teoria zrodel od czasow Wellhausena dosc sporo sie zmienila, i istnieje w kilku wariantach. Nawet jesli ma ona slusznosc, to i tak nigdy nie poznamy szczegolow powstania Piecioksiegu. Teoria zrodel te historie moze jedynie odtworzyc w zarysie. I rzeczywiscie jest to kwestia skomplikowana. Podobnie moze byc z kwestia kalendarza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:46, 01 Kwi 2010    Temat postu:

Asia napisał:
Wg moich źródeł, księga Bereszit nie została napisana przez Mojzesza, ale duzo wczesniej, byc może przez Joba czy mu współczesnych. Natomiast końcówka 5 mojżeszowej najprawdopodobniej przez Jozuego.

Co do soboty, to fakt, jest wiecznym znakiem między Izraelem a JHWH. Znakiem rozpoznawczym Izraelitów, narodem wybranym przez Boga i umiłowanym.



Nie badz taka - podaj te zrodla, Asiu! Wink

Co do "znaku rozpoznawczego" Izraelitow, to rzeczywiscie znalazlem w Biblii taki poglad, ale podobnym znakiem przeciez mialo byc obrzezanie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adventus007
chorazy forum



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:42, 01 Kwi 2010    Temat postu: KALENDARZ LUNISOLARNY

Witam. Smile
Wiara w autorstwo Mojżesza ksiąg Tory to tylko tradycja Smile
Można się z tego uśmiać. W ten sposób to każde założenie szkół wychowujących ateizujących duchownych, nazwijmy:
"to tylko tradycja" i mamy wybitnych naukowców "tylko tradycji" Wink

Każdy fakt można dopasować do teorii. W czasach Napoleona zanim wyruszył on do Egiptu, gdzie odkryto słynny kamień z Rozety,
było 15 km książek podważających Biblię, które się zdeaktualizowały.
Po prostu współczesna archeologia ukazała jak Biblia jest dokładna.

Jednak mimo tego jak ktoś jest orientacji ateistycznej to będzie kwestionował każde odkrycie i interpretował je jak chce. Jeśli coś nie pasuje do naszej teorii, jeśli nie pasują fakty, to tym gorzej dla faktów Wink

Dziwię się, że są jeszcze zwolennicy teorii źródeł Pięcioksiągu.
To jest dokładnie tak jak z ewolucją i jej naukowymi dowodami, które potwierdzają coś innego Wink

Dla jednych wielki kanion Kolorado to dowód na potop a dla innych na ewolucję.

Żadne dowody nie zmienią zdania ateisty. Jest tak dlatego, że on ma zapotrzebowanie aby tak wierzyć i mieć na to "dowody"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adventus007
chorazy forum



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:20, 01 Kwi 2010    Temat postu: KALENDARZ BIBLIJNY

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu jest ciekawa dyskusja o związku Akkadyjczyjów z sabatem siedmiodniowym.

Moim zdaniem trudno jest bronić że sabat zaistniał dopiero za Żydów na Synaju i nie był wcześniej znany...

Co do kalendarza biblijnego, to w 1908 roku znaleziono w Gezerze tabliczkę datowaną na X wiek pne, która jest jedynym spisanym dokumentem jak mógł wyglądać kalendarz starożytny kalendarz hebrajczyków.
Wymieniono w niej prace rolne od jesieni w poszczególnych porach roku.
Z tego i dalszych opisów wynika że w czasach Jezusa nadal funkcjonował ten sam kalendarz.

Pozdrawiam
cieplutko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:29, 01 Kwi 2010    Temat postu: Re: KALENDARZ LUNISOLARNY

Adventus007 napisał:
Witam. Smile
Wiara w autorstwo Mojżesza ksiąg Tory to tylko tradycja Smile
Można się z tego uśmiać. W ten sposób to każde założenie szkół wychowujących ateizujących duchownych, nazwijmy:
"to tylko tradycja" i mamy wybitnych naukowców "tylko tradycji" Wink

Każdy fakt można dopasować do teorii. W czasach Napoleona zanim wyruszył on do Egiptu, gdzie odkryto słynny kamień z Rozety,
było 15 km książek podważających Biblię, które się zdeaktualizowały.
Po prostu współczesna archeologia ukazała jak Biblia jest dokładna.

Jednak mimo tego jak ktoś jest orientacji ateistycznej to będzie kwestionował każde odkrycie i interpretował je jak chce. Jeśli coś nie pasuje do naszej teorii, jeśli nie pasują fakty, to tym gorzej dla faktów Wink

Dziwię się, że są jeszcze zwolennicy teorii źródeł Pięcioksiągu.
To jest dokładnie tak jak z ewolucją i jej naukowymi dowodami, które potwierdzają coś innego Wink

Dla jednych wielki kanion Kolorado to dowód na potop a dla innych na ewolucję.

Żadne dowody nie zmienią zdania ateisty. Jest tak dlatego, że on ma zapotrzebowanie aby tak wierzyć i mieć na to "dowody"...



Adventusie,

Smiac sie z biblistow rzeczywiscie mozna. Tylko, ze nie rozwiazuje to problemu. Rzeczywiscie, o mojzeszowym autorstwie Piecioksiegu swiadczy jedynie pozna wzglednie tradycja - i nic wiecej. Dziwi mnie, ze teraz tak cenisz tradycje, a wczesniej krytykowales katolicyzm za to, ze na tradycji sie opiera... schizofrenia teologiczna? Wink

Teoria zrodel nie dopasowuje faktow do teorii, ale wrecz przeciwnie. rozpatruje zastane fakty, wyciaga wnioski, i prowadzi do konkluzji. Nie zamierzam sie jej trzymac dogmatycznie, ale poki co jest najbardziej przekonywujacym wyjasnieniem pochodzenia Piecioksiegu, jakie znam. Twoje odwolanie sie do ateizmu jest tu zupelnie nie na miejscu, bowiem wiekszosc biblistow to chrzecijanie i jednoczesnie wiekszosc biblistow teorie zrodel akceptuje.

Rozmowe o Biblii i archeologii prowadzimy juz na innym watku, - i okazuje sie, ze Biblia wcale taka dokladna nie jest - a raczej owszem, jest, ale dopiero od czasow dynastii Omrydow. Jak to jest np. ze wladca poteznego, bogatego i ogromnego (wg Biblii) imperium, Salomon, nie pozostawil po sobie nawet zlamanej skorupy, nie mowiac juz o chocby ruinach swoich niezliczonych budowli? Zreszta Salomon jest nieznany nie tylko archeologom, takze historykom nie jest znane zadne (poza Biblia) zrodlo pisane chocby wspominajace imie tego wladcy. Jesli Salomon rzeczywiscie istnial, to mogl co nawyzej byl wioskowym kacykiem nieufortyfikowanej osady zwanej Jerozolima.

Podobnie z ewolucja i naukowymi dowodami - mamy na to inny watek, i chcialbym zobaczyc te dowody, ktore potwierdzaja cos innego, niz ewolucja. Pan Alfred Palla wciaz takowe co prawda wytrzasa z rekawa i publikuje w "Znakach Czasu", ale jemu na poznaniu prawdy chyba nie zalezy, bowiem uzywa dawno zdyskredytowanych (takze przez samych kreacjonistow) argumentow. Wielki Kanion akurat to jeden z najlepszych dowodow przeciwko powszechnemu potopowi.

A zatem i ewolucja, i teoria zrodel (choc nie maja ze soba nic wspolnego) maja sie dobrze - i nie bez powodu. Takze (a moze szczegolnie) wsrod chrzescijan. Przy okazji, moze Twoje doswiadczenia sa inne, ale ja znam bylych ateistow - a zatem jednak jakies dowody ich przekonaly. Jesli chcesz na te tematy porozmawiac, to zapraszam do wlasciwych watkow, a tutaj trzymajmy sie konkretow i wlasciwego tematu, czyli kalendarza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jag dnia Czw 11:06, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:36, 01 Kwi 2010    Temat postu: Re: KALENDARZ BIBLIJNY

Adventus007 napisał:
http://www.arabia.pl/smf/index.php?topic=6398.0

Tu jest ciekawa dyskusja o związku Akkadyjczyjów z sabatem siedmiodniowym.

Moim zdaniem trudno jest bronić że sabat zaistniał dopiero za Żydów na Synaju i nie był wcześniej znany...

Co do kalendarza biblijnego, to w 1908 roku znaleziono w Gezerze tabliczkę datowaną na X wiek pne, która jest jedynym spisanym dokumentem jak mógł wyglądać kalendarz starożytny kalendarz hebrajczyków.
Wymieniono w niej prace rolne od jesieni w poszczególnych porach roku.
Z tego i dalszych opisów wynika że w czasach Jezusa nadal funkcjonował ten sam kalendarz.

Pozdrawiam
cieplutko



Dzieki za link.

Tekst, do ktorego sie odwolujesz, byc moze rzeczywiscie wzmiankuje szabat, ale identyfikowanie go z biblijnym szabatem Hebrajczykow (wieki cale pozniejszym) jest anachronizmem. Owszem, nie mozna wykluczyc, ze tak wlasnie jest, ale szansa na to chyba jest niewielka, biorac pod uwage, ze Babilonczycy tez obchodzili "szabat", a mimo to ich siedmiodniowy cykl nie byl nieprzerwany i mial "tygodnie przestepne" o liczbie dni innej niz siedem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jag dnia Czw 10:38, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adventus007
chorazy forum



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:43, 01 Kwi 2010    Temat postu: KALENDARZ LUNISOLARNY

Moim zdaniem wszyscy ludzie wywodzą się od Noego i od jego trzech synów, z których powstały narody świata. Z Biblii wiemy, że Noe kierował się kalendarzem biblijnym. Dokładna relacja opisu potopu nie ma sobie równej i widać, że inne relacje o potopie są jej echem jedynie.
Co do zaś autorstwa Mojżeszowego pięcioksiągu, to przecież masz wewnętrzne dowody na to.

Dlaczego jakiś bufon z tytułem naukowym wiele stuleci po napisaniu Pięcioksięgu miałby decydować o jego autorstwie? Może oczywiście sobie twierdzić co tylko chce, ale to będzie pożywka dla jemu podobnych bufonów i nic poza tym.

Dla mnie wystarcza to, że Jezus odwołuje się do Mojżeszowego autorstwa Tory. Kim jest jakiś profesorek w porównaniu z Jezusem? Umrze i za kilka lat nikt go już nie będzie pamiętać, a Jezus nie jest mniej zapomniany, ale po 2000 lat tak popularny że pełno ludzi twirdzi, że są Jego kolejnym wcieleniem. Ostatnio takowy w Opolu się pojawił i wygłasza swoje orędzia...

Teorie naukowe nie mają dla mnie dużej wartości. Nie polegam też na tradycji sprzecznej z Biblią. Jeśli naukowcy są tacy mądrzy to niech nam wyjaśnią skąd taki Mojżesz wiedział o żebrze Adama, wyjętym z jego klatki piersiowej przez Boga? Do dzisiaj jedynie chirurdzy plastyczni wiedzą, że żebro jest jedyną kością, którą umiejętnie wyjąć z panewki a odrośnie. Dzisiaj robi się w ten sposób rekonsrukcje spalonych kości niektórym osobom uratowanym z pożarów.

Mojżesz musiałby być geniuszem aby wiedzieć taką rzecz, której przy takim postępie medycyny nie wie przeciętny lekasz.

W Torze Mojżesza są takie specyficzne prawa, że wynalezienie ich jest nie możliwe przez jednego człowieka, to musiało być dane przez istotę ponad ludzką, czyli przez Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia
porucznik



Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POLSKA

PostWysłany: Czw 13:35, 01 Kwi 2010    Temat postu:

Ok, jak znajdę te źródła to podam Smile . Pamiętam kazanie na ten temat, ale mam je tylko na płytce.
Faktycznie obrzezanie było również znakiem, dziś zastępujemy je chrztem. Ale chyba Jeremiasz mówi do Izraela, że "święćcie moje szabaty, bo będą one znakiem między Mną a wami na wieki."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:26, 01 Kwi 2010    Temat postu:

Adventusie,

Bufony mnie nie interesuja. Interesuje mnie jedynie gleboka, powazna biblistyka. Argumenty typu ad hominem i o charakterze emocjonalnym niczego nie wnosza do dyskusji, i dobrze byloby sie ich wystrzegac. Na dodatek maja charakter obosieczny - mozesz kiedys trafic na interlokutora, ktory zamiast odniesc sie do Twoich argumentow stwierdzi
jedynie, ze jestes @(&$%^, i ze w zwiazku z tym prezentowanych przez Ciebie pogladow nie mozna traktowac powaznie. Wolalbym, abysmy potrafili sie przyznac w sytuacjach, w ktorych brak nam wiedzy czy tez argumentow zamiast podawania w watpliwosc charakteru rozmowcy.

Aby moc sie z Toba zgodzic co do Noego, trzeba zalozyc, ze opowiesc o potopie odnosi sie do wydarzenia historycznego, ktore do tego musialoby objac cala Ziemie - a to juz jest watpliwe, i nawet wielu tradycyjnych literalistycznych teologow sklania sie do tego, ze potop owszem mial miejsce, ale byl lokalny. Poza tym skad wiesz, jakim kalandarzem mialby sie kierowac Noe? I ktory Noe, mamy bowiem dwa opisy potopu, zupelnie ze soba niezgodne.

Jakie "wewnetrzne dowody" masz na mojzeszowe autorstwo Piecioksiegu? Ja znajduje wiele wewnetrznych dowodow przeciwko takiemu pogladowi, o czym pisalem na osobnym watku. Czy Jezus kiedykolwiek stwierdzil, ze Mojzesz napisal Piecioksiag, czy tez to tylko Twoja prywatna interpretacja? Rownie dobrze mozna stwierdzic, ze zrobil to Jozue, Samuel, Dawid czy Izajasz. Ale jakie sa na potwierdzenie tego argumenty?

Widze, ze sklaniasz sie ku "magicznej" interpretacji Tory. Masz co do tego pelne prawo, ale czy masz na to jakies przekonywujace dowody? Poki co nie widzialem zadnych. ;-(

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jag dnia Pią 5:19, 02 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adventus007
chorazy forum



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 6:19, 02 Kwi 2010    Temat postu: KALENDARZ BIBLIJNY

W czasach Jezusa, gdy czciało się powiedzić, że co jest w Pięcioksiągu, to się mówiło "u Mojżesza" (Łuk. 24,27). Dla tych ludzi było oczywiste, że to Mojżesz spisał te dzieje. Jezus zaś powiedział tak:

"Nie myślcie, że Ja was będę oskarżał przed Ojcem; oskarża was Mojżesz, w którym wy złożyliście nadzieję.
Gdybyście bowiem wierzyli Mojżeszowi, wierzylibyście i mnie. O mnie bowiem on napisał. A jeśli jego pismom nie wierzycie, jakże uwierzycie moim słowom?" (Jn. 5,45-47).

Mojżesz spisał to, co pozostawił Noe po potopie, włączając jego historię do opisu. A o tym, że potop był ogólnoświatowy świadczą nawet muszle znalezione wysoko w górach, które się wypiętrzyły podczas potopu.

Jest wiele na to dowodów warto abyś się skontaktował ze środowiskiem kreacjonistów, bo widzę że obracałeś się dotąd wśród ewolucjonistów.

Opisów potopu jest mnóstwo, praktycznie są one wsród ludzi na całym świecie. Tak więc twierdzenie że są jedynie dwa to wielkie ograniczenie.
Skąd ludzie wiedzieliby o potopie nie znając Biblii ani historii jaka zachowała się w Babilonie?

Wracając jednak do kalendarza, bo to jest przedmiot dyskusji w tym wątku. Jak wytłumaczysz to, że układ 4-5 dniowego sierpa Księżyca w okolicach Plejad jest znany 3600 lat przed nami i ten sam układ służył na zachodzie w Babilonie jako znak dodawania 13. miesiąca do roku?

Musiał ktoś odryć tę regułę, a żeby ją odkryć to trzeba by mieć gigantyczną wiedzę o poruszaniu się ciał niebieskich na niebie.
Odkrycie tej zasady, że występuje ona na niebie raz na 2 lub 3 lata zasługiwałaby dzisiaj na Nagrodę Nobla. Mamy zaś ją na zachodzie i wschodzie a to wcale nie znaczy, że wtedy ona powstała, jedynie wtedy ją umieszczono na dysku z Nebry.

Współczesnemu człowiekowi wydaje się, że ludziom żyjącym 2000 lat wcześniej wszystko można było wmówić. Ktoś sobie coś napisał, potem ktoś inny, i jeszcze trzech innych złożono to razem i przypisano jednej osobie i wszyscy w to wierzyli i jeszcze to co tam było potwierdził Jezus umierają, zmartwychwstając i zsyłając Ducha dokładnie w tym samym czasie...

Komuś kto nie rozumie Piecioksiągu jak wskazywał na Jezusa, może się taka bajeczka o wielu źródłach na coś przydać, ale w taki sposób tworzy się większy problem niż to, że napisał to Mojżesz, któremu objawiono przyszłe wydarzenia, gdy pojawi się Mesjasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adventus007
chorazy forum



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 6:48, 02 Kwi 2010    Temat postu:

20 marca w tym roku na niebie pojawił się 4-5 dniowy Księżyc w okolicy Plejad.
Byłem poinstruowany o tym z Góry, bo chodziło o dodanie w moim kalendarzu 13. miesiąca co wpłynęło na przesunięcie wszystkich sabatów rocznych o jedną lunację z ich świętami (przaśniki i szałasy) itp.
Podszedłem do sprawy praktycznie i co roku układam sam kalendarz w oparciu o ciała na niebie i biblijne reguły kalendarzowe. To co po kilku latach poznaje przekracza moje moje wszelkie wyobrażenia, bo pokazują się takie szczegóły, o których człowiek wiele lat wcześniej czytał i ich nie kojarzył w ten sposób. Na przykład jeśli wierzymy, że to Mojżesz spisał Księgę Joba na pustyni Midianu, co potwierdzają Żydzi, to mamy biblijny zodiak 13. znaków, przypisanych każdej lunacji. Jeśli zaczniemy liczyć lunacje od pierwszego miesiąca Tiszri (Nisan stał się pierwszym w czasach Mojżesza) to jesteśmy aktualnie w znaku osła nieujarzmionego.
Ciekawe, że gdy Jezus raz oczyścił świątynię kapłani zarządali znaku, że wolno Mu tak czynić, przecież nie był jednym z nich, ale przybyszem z Galilei.
Jezus drugi raz oczyszczając świątynię zabrał ze sobą znak, było nim nieujarzmione oślę, na którym usiadł. Księżyc jest w Biblii nazwany świadkiem wiernym na niebie i identyfikowany był jako symbol Mesjasza. Tak więc w miesiącu pod znakiem osła Jezus wjechał siedząc na takim nieujarzmionym ośle. A gdy to zwierzę nie zrzuciwszy go z grzbietu dowiozło go na miejsce, a było tam wtedy bardzo gwarno i nagle wszyscy ucichli, bo zobaczyli marskowe oblicza kapłanów
i dzieci zaczęły wołać Hosanna Synowi Dawidowemu, to Jezus potwierdził to odwołując się do proroctwa z Psalmu 8. Większość zwraca uwagę na to, że Jezus wjechał na ujarzmionej oślicy do Jerozolimy jak kiedyś Salomon na oślicy Dawida, aby wyjaśnić swoje prawo spadkowe do tronu.
Jezus jednak nie zasiadł na tronie Dawida w Jerozolimie ziemskiej, ale w Jerozolimie Niebiańskiej w dniu święta tygodni, zwanym pięćdziesiątnicą. Ważniejsze więc było to nieujarzmione oślątko wskazujące, że jest On Synem Bożym.

Nie kierując się praktycznie kalendarzem biblijnym, nie widziałbym tej zależności pomiędzy Księżycem w znaku osła a miesiącem Nisan, kiedy to się stało, gdy Jezus drugi raz oczyścił świątynię, która się stała jaskinię zbójców. Równoległość Księżyca w znaku osła a Mesjasza na nieujarzmionym osiołku to zupełnie zaskakująca rzecz. Jezus musiał znać doskonale kalendarz biblijny, aby wiedzieć kiedy wjechać do Jerozolimy na tym osiołku. Również ten co spisał Księgę Joba ze znakami zodiaku biblijnego musiał w tej księdze widzieć coś więcej niż dramat Joba, ale to, co się stanie Mesjaszowi. Księga Joba nie była więc zrozumiana chrystocentrycznie i tak jest również do dzisiaj. Powodem jest to, że kalendarz biblijny to zajęcie jedynie takich jednostek jak ja. Cóż to za nie praktyczna rzecz siedzieć nad tym, prawda? Jednak jak zobaczy się równoległość w życiu Mesjasza i to, co było wtedy na niebie, to żmudne zajęcie zaczyna przynosić satysfakcję. Wierzę, że Mojżesz napisał Księgę Joba i że Jezus mówił również o tym, gdy przyłączył się do dwóch załamanych uczniów idących z Jerozolimy do Emmaus, którym 11 km drogi tłumaczył zwiazek proroctw u Mojżesza z tym co widzieli na własne oczy, jak został zabity aż ujrzeli Go zmartwychwstałym. Ciekawe, że nie pokazał im od razu ran, ale tak długo tłumaczył im to co było u Mojżesza, w Prorokach i Psalmach, czyli Pisamach, całym Tanachu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adventus007
chorazy forum



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:07, 02 Kwi 2010    Temat postu:

Możesz nigdy nie widzieć Jezusa siedzącego na tronie jak ja to zobaczyłem, jednak porównując proroctwa o Mesjaszu z Nowym Testamentem zrozumiesz, że Biblia jest Słowem Bożym.
Ograniczony człowiek nie mógł na tysiące czy setki lat wcześniej opisać takie detale i szczegóły z życia Jezusa, których nawet współcześni mogli sobie nie uświadamiać, bo było różne poznanie Biblii.
Dlatego słusznym się wydaje to, co powiedział Jezus, że jeśli nie przyjmiemy Królestwa Mesjasza dziecięcą wiarą to nigdy do niego nie wejdziemy. Tak naprawdę to jest to najważniejsze, aby uwierzyć że Bóg wzywa Ciebie abyś poznał żywe Słowo Boga, które spada z nieba jak kulisty piorun i zapala ofiarę na ołtarzu Twojego serca - Baranka Bożego, który umarł ale i zmartwychwstał.

Każde ze zwierząt mazzarotu z Księgi Joba uczy nas czegoś o Mesjaszu. Nauki te są zakodowane w tych zwierzętach od stworzenia. Ja otrzymałem w darze od Boga dwa koty, teraz pozostał tylko Jeden, który leży właśnie gdy to piszę na moich kolanach. Ma on na imię Ariel i zadziwia nas z żoną coraz bardziej. Bo wydaje się on być coraz bardziej inteligentny. Wierzę, że reprezentuje on dzieło Mesjasza. Jest ilustracją tego dzieła, bo pochodzi z pary kotów, które weszły do arki Noego a Mesjasz jest nazwany lwem z pokolenia Judy. Mój Ariel to po hebrajsku lew Boży.
Zwierzęta głoszą chwałę Mesjasza. Ludzie w swym antropocentryźmie utracili do nich szacunek, dlatego Boża lekcja przez nich umyka ich świadomości.
Podobnie uczyniono z osłem w naszej kulturze. To szlachetne zwierzę stało się synonimem głupka, ale dlaczego? Czy osioł nie jest inteligentny? Nawet w lwie wzbudza respekt, gdyż lwy boją się osłów, gdyż to zwierzę bardzo łatwo może je kopnąć między żebra i po lwie.
Dlatego na Wschodzie osły pilnują stada owiec.
A my oglądamy Szreka i śmiejemy się co za głupek, i nie wiemy, że to z nas robi się głupków, ale w podstępny sposób. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Sprawy wazne Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 10 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin